Owieczki wyszyte przez jedną z moich córek ( a mam ich trzy - skaleczke już znacie)Chcę jej zrobić miłą niespodziankę bo pewnie już zapomniała o nich. Podusia uszyta w dwugodzinnej przerwie , jaką miałam dziś w pracy bałam sie że maszyna będzie oporem stawać bo dawno nic nie szyłam ale udało się bez przeszkód ją uruchomić.
Śliczna podusia :) Idealna na dobry sen :)
OdpowiedzUsuńhehe jak nic ewka wielkie oczy zrobi, pewnie juz zapomniala ze ten haft kiedys popelnila :P super wyszla :):):)
OdpowiedzUsuńoch ja mam takie swinki wyszyte przez moja mame bardzo dawno temu :)
OdpowiedzUsuńmusze ich poszukac:)
jakie sympatyczne te owce! :) poduszka wyszła bardzo przytulnie :)
OdpowiedzUsuń21 yr old Senior Editor Derrick Prawle, hailing from Manitou enjoys watching movies like Iron Eagle IV and Playing musical instruments. Took a trip to Historic Centre of Salvador de Bahia and drives a Ferrari 330 TRI/LM Spider. w gore
OdpowiedzUsuń