Zdjęcie jak zwykle robione póżnym wieczorkiem, więc nie najlepszej jakości, wczoraj nie mogłam pokazać nic ponieważ bateria w aparacie mi się rozładowała, niewiele też przybyło krzyżyków ale co nieco do przodu ruszyło, czas zdecydowanie za szybko leci
Troszkę bliżej...
pięknie ci wychodzi.... i rzeczywiście czas jakoś szybciej leci
OdpowiedzUsuńzapowiada się slicznie :)
OdpowiedzUsuńObrazek rośnie a czasu jak zwykle za mało :)
OdpowiedzUsuńCoraz bliżej święta:))))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWzór jest piękny, bo z kotem...:) Wierzę, że zdążysz!!!
OdpowiedzUsuńKrzyzyki to moj ulubiony haft.
OdpowiedzUsuńChetnie bede podgladac dalsze zmagania z tym pieknym obrazkiem,pozdrawiam
Piękne kolory!
OdpowiedzUsuń